Prolog

                                                                   ***

"- Tak, tak, bo on przecież tak po prostu chodzi sobie ulicami jak zwykły człowiek.

- Skąd wiesz, że nie?

- I co może jeszcze się we mnie zakocha i będziemy szczęśliwą parą? – serio mnie to bawiło.

- Never say Never"

Ona - 15 letnia dziewczyna, która przyciąga kłopoty, ale ma talent nie tylko do tego.

On - 20 letni najwiekszy kłopot i zarazem największe szczęście jakie udało jej sie przyciągnąć.

"Spojrzała na mnie jakby widziała ducha a ja się jedynie zaśmiałem z jej reakcji – I tell you I’ll find you first."

                                                                  ***

 _________________________________________________________________________________

Hej hej hej! Mnie jeszcze nie znacie :D od dawna czytam różne blogi (same fanfictions z Justinem xd) i niedawno zaczęłam pisać własny. Leżał trochę odcięty od świata. No ale postanowiłam sprawdzić czy komuś jeszcze oprócz mnie podoba sie to co piszę xd  Aktualnie jestem w połowie 4 rozdziału :D Mam nadzieję że zaciekawiłam was prologiem :) i że wgl. będzie jakikolwiek komentarz xd Dziekuje za wszystko <33 :* Mówcie jeżeli coś jest nie tak, jeżeli wam sie coś nie podoba w blogu :)

PS: potrzebuję kogoś kto zrobi mi szablon oraz pomoże na początku ogarnąć wygląd całego bloga :)